Mamy Dzień Matki, to może słów kilka o dziewczynach na stanowiskach kierowniczych w kulturze.
Nie wiem, czy są osoby, które już od dziecka mówią, że chciałyby być dyrektorkami instytucji kultury, tak jak się marzy o tym, żeby być fryzjerką, nauczycielką, piosenkarką czy aktorką. Te ścieżki prowadzące do takich instytucji kształtują się, bo uczestniczyłaś w młodości w zajęciach artystycznych, może studiowałaś nauki humanistyczne, albo lubiłaś czytać książki i dużo czasu spędzałaś w bibliotece. Albo jeszcze inaczej? Może to była kwestia przypadku? Ja w przypadki nie wierzę. Jak to było u Ciebie?