Jesteśmy w wielkim dole. Czasem mam wrażenie, że przez te bęcki, które obrywamy, to już z tego dołu nawet nam czubek głowy nie wystaje. Może dlatego, po raz kolejny przekornie, wpadają mi w łapy i oczy materiały, które pokazują, że możemy mieć wpływ na świat. I to dobry wpływ.
Dajesz sobie spokój w tym miejscu, czy idziemy dalej?