Twój koszyk jest obecnie pusty!
Jesteśmy w wielkim dole. Czasem mam wrażenie, że przez te bęcki, które obrywamy, to już z tego dołu nawet nam czubek głowy nie wystaje. Może dlatego, po raz kolejny przekornie, wpadają mi w łapy i oczy materiały, które pokazują, że możemy mieć wpływ na świat. I to dobry wpływ.
Dajesz sobie spokój w tym miejscu, czy idziemy dalej?
Jesteśmy opiniotwórczym środowiskiem. A aktualnych tematów, które wymagają wsparcia, mamy w tej chwili bardzo dużo. Obecnie podejmowane decyzje zaważą na przyszłości naszych potomków – od praw kobiet, przez swobodę wypowiedzi, po ochronę klimatu. I o ile dwa pierwsze tematy w miarę swobodnie umiejscawiamy w działalności, o tyle sprawy klimatu to temat, który jeszcze przebija się do świadomości sektora kultury. Ale to pukanie do drzwi jest coraz mocniejsze.
Posłużę się słowami Olafura Eliassona, duńsko-islandzkiego artysty tworzącego rzeźby i instalacje.
“Najpierw trzeba zrozumieć, czym jest sektor kulturalny. To nie tylko elita, profesjonaliści i wielkie instytucje – muzea, teatry, balety, opery i galerie. Także wszystkie mniejsze przedsięwzięcia – aż do niewielkich galeryjek, lokalnych kółek literackich i poetyckich, sąsiedzkich klubów dyskusyjnych, nawet szkolnych teatrzyków. Ludzie kultury to bardzo zdywersyfikowana, stale obecna na lokalnym poziomie, obywatelska grupa o szerokim zasięgu. I dysponująca czymś bezcennym: zaufaniem społecznym. Może działać lokalnie, regionalnie, w skali kraju i międzynarodowo. To wyjątkowo dobra sytuacja, by dotrzeć do ludzi z wiedzą na temat czegoś tak abstrakcyjnego, jak zmiana klimatu. Ludzie sztuki mogą uczynić to pojęcie namacalnym i zrozumiałym. Mogą je ucieleśnić, stworzyć język, zwizualizować”.
Ta rewolucja już się dzieje.
A instytucje kultury mogą być tym zarzewiem zmian. Ciekawy raport na ten temat przygotowała Joanna Tabaka, która zbadała dobre praktyki proekologiczne warszawskich instytucji kultury.
Można go przejrzeć TUTAJ.
O ekologii rozmawiają Praktycy Kultury we Wrocławiu – tu link do wydarzenia
Zmiana może zacząć się od nas. Bo właściwie dlaczego nie można by zazieleniać przestrzeni i obiektów, zbierać deszczówki, zastrzegać w zapytaniach ofertowych, by nie było plastiku, tylko materiały biodegradowalne, segregować śmieci, organizować wymiany ubrań, książek, płyt, robić warsztatów recyklingowych, zapobiegać nadprodukcji druków, a tym samym dawać impulsu do zmian, hodować pszczół na dachu? Czuję, że u nas to wyjdzie. Jesteśmy odpowiedzialni.
Podobało Ci się? Wesprzyj Kulturę na Czasie na Patronite!
58-100 Świdnica,
ul. M. Kopernika 25/7
8821983189
524920551
Copyright © 2024 wsparcie adito.pl