Serdecznie zapraszam na kolejny subiektywny zestaw lektur, tym razem przez spojrzenie filozoficzne. Dzisiejsze propozycje to klasyki – znane nazwiska, znane tytuły, pozycje, które wywarły niezaprzeczalny wpływ na rozwój świata. Zatem to absolutny “must have” dyrektora instytucji kultury!
- Umberto Eco, “O bibliotece”, Świat Książki, Warszawa 2007.
Umberto Eco znany jest głównie jako autor “Imienia róży”, “O bibliotece” jest odczytem wygłoszonym w 1981 r. z okazji dwudziestopięciolecia Biblioteki Miejskiej w Mediolanie. Ta niewielka objętościowo książeczka sprawia, że biblioteka staje się wszechświatem – raz w wersji koszmarnej, raz idealnej. Eco wspomina o zagrożeniach, jakie mogą spotkać biblioteki. I zastanawia się nad tym, czy można uzyskać kompromis między chronieniem książek a społecznymi korzyściami płynącymi z ich intensywnego obiegu? Książka obowiązkowa dla dyrektorów bibliotek.
2. Zygmunt Bauman, “Kultura w płynnej nowoczesności”, Agora, Warszawa 2011.
Zygmunt Bauman robi niespieszny spacer przez prądy filozoficzne i przekłada je na potrzeby kultury. Wskazuje paradoksy typu obrona porządku rzeczy i artyzm wierny powołaniu sztuki, które walczą ze sobą, a jednocześnie nie mogą bez siebie żyć. Bez znajomości książek Baumana nie wiemy nic.
3. Theodor W. Adorno, “Przemysł kulturalny. Wybrane eseje o kulturze”, NCK, Warszawa 2019.
Książka wydana w tym roku, na szczęście, bo Theodor W. Adorno miał sporo ciekawych pomysłów. Jednym z ważniejszych tematów, p które sięga, jest nieutożsamianie przemysłu kulturalnego z kulturą masową, zwaną niskim obiegiem kultury. I jednocześnie ostrzega przed nim, bo stanowi zagrożenie dla doświadczania sztuki, która staje się zdegradowanym obiektem. Ku przemyśleniu.
4. Artur Schopenhauer, “Erystyka czyli sztuka prowadzenia sporów”, Verso, Kraków 2010.
W skrócie – książka o tym, co mówić i jak mówić, żeby przekonać do siebie słuchacza. Jakie stosować wybiegi i argumenty, by wygrywać w sporach. Artur Schopenhauer – urodzony w Gdańsku niemiecki filozof, przedstawiciel pesymizmu w filozofii, bohater internetowych memów w naszych czasach, jest twórcą dzieła genialnego.
5. Johan Huizinga, “Homo ludens: zabawa jako źródło kultury”, Aletheia, Warszawa 2007.
Jeśli dyrektor instytucji kultury ma mieć wpływ na kształt działalności i twórczości swojego otoczenia, to Johan Huizinga pomoże w tej sferze kultury popularnej i zabawy ludycznej. Człowiek jest zwierzęciem lubiącym się bawić, grać i rywalizować. Książka pomaga uświadomić sobie pewne zachowania “człowieka bawiącego się”.
Dzisiejszy zestaw lektur może nieco trącić myszką wobec szałowych top nazwisk w księgarniach, niemniej w/w pozycje kulturalny człowiek znać powinien. A za takich uważam dyrektorów instytucji kultury.
Pax!
Brak komentarzy