Bycie złem na całe zło

Thomas Ericson w książce „Mój szef jest idiotą” wymienia całe spektrum przykładów szefów, którzy „nie powinni nawet dostać kluczy do biura”, a co dopiero zarządzać. I wśród barwnego wywodu pojawiają się przykłady szefów, którzy:

  • marudzą i narzekają na wszystko
  • przypisują sobie zasługi pracowników
  • wybuchają bez przyczyny
  • oczekują czytania w myślach
  • chaotyczni i mający bałagan w papierach
  • planują do trzeciego miejsca po przecinku
  • boją się konfliktów, więc wszystko wolno
  • nie dzielą się odpowiedzialnością.

I wiele innych.

 

I zakładam, że każdy z nas zapewne miał w życiu jakiegoś szefa/przełożonego, którego podziwiał, i pewnie takiego, którego styl zarządzania i zachowanie może być podręcznikowym przykładem „tak nie rób”.

Jesteśmy sumą swoich przełożonych

Zdecydowaną większość swojego życia zawodowego jestem związana z instytucjami kultury, ale mam również doświadczenia z innych branż. Natrafiłam na liderów, którzy dodawali skrzydeł i na osoby, które zabierały oddech. Mimo to każda z tych osób czegoś mnie nauczyła – albo inspirowały do powtarzania zachowań, albo obiecywałam sobie, że ja się tak zachowywać nie będę. Uczymy się od innych zarządzania. Wiele z tych zasad, które są stosowane w zarządzaniu zespołem, ludzie przejmują od osób, które kiedyś nimi zarządzały.

Zarządzanie jest cholernie trudne, a wpływ kadry kierowniczej na porządek rzeczy jest kluczowy. Może i ma się większe przywileje, ale w parze idzie większa odpowiedzialność. Otwarty umysł przynosi korzyści, a zrozumienie innych wymaga wyobraźni. Zarządzanie zespołem to także proces komunikacji – trzeba wiedzieć, jak dotrzeć do odbiorcy, jak przewodzić, generować zaangażowanie. To bardziej co się robi, niż kim się jest. A w podejmowaniu wyzwań i rozwiązywaniu problemów pomaga samoświadomość, bo wiesz, jak reagujesz Ty, jak reagują inni.

 

Drzewo i las

Znasz zapewne to powiedzenie, że szef widzi las, pracownik widzi drzewo? To kwestia priorytetów i podziału zadań. Jeśli będziesz wchodzić w mikrozarządzanie, stracisz z oczu cel. Kadra zarządzająca – jak sama nazwa wskazuje – ma zarządzać. To, co wydaje się bez sensu z poziomu pracownika, może mieć przełożenie na całą instytucję. W drugą stronę – nie byłoby lasu, gdyby nie drzewa. W książce Simona Sinka “Zaczynaj od dlaczego” jest taki tekst: “Ludzie są zmotywowani albo nie. Jeśli ludziom zmotywowanym nie dasz czegoś, w co mogliby wierzyć, czegoś większego niż to, co mają robić, zniechęcą się i poszukają sobie innej pracy”.

 

Jesteś lekiem/złem na całe zło?

Kij ma dwa końce – możesz się przyczyniać do zagmatwania atmosfery pracy, ale nie daj sobie wmówić, że jesteś wyłączną przyczyną. Na Twoich barkach jednak spoczywa, aby takie sytuacje rozplątać. To Ty powinieneś mieć większą świadomość ludzkich zachowań, determinantów, motywatorów; umieć rozwiązywać konflikty, zwiększać zaangażowanie, słuchać, przyznawać się do błędów. Tak wiem, to trudne. Ale gdyby było łatwe, to każdy by mógł zarządzać. A wiesz, że są tacy szefowie, którzy nawet nie powinni dostać kluczy do biura, nie tylko zarządzać ludźmi 😉

 

Sprawdź najnowsze szkolenia!

Kultura na Czasie
Anna Rudnicka

58-100 Świdnica,
ul. M. Kopernika 25/7

NIP:

8821983189

REGON:

524920551

W czym mogę Ci pomóc?

Telefon:

+48 605 925 386

Mail:

info@kulturanaczasie.pl

Znajdź mnie w mediach społecznościowych!

Regulamin sklepu internetowego

Polityka prywatności

Copyright © 2024 wsparcie adito.pl