organizacja planowanie projektowanie

Czas niepewności

27 kwietnia 2021

Dotychczas na zadawane mi pytania byłam w stanie udzielić precyzyjnej odpowiedzi: tak, nie, albo odpowiadając, “to zależy”, przedstawiam wersje zależne od okoliczności. Od roku z okładem coraz częściej odpowiadam, “nie wiem”.
Jak działać i planować w warunkach ciągłej niepewności?

Staram się szukać pozytywów i często w taki sposób przedstawiałam sytuacje zarządzania w kulturze czasów pandemii. Szukam dobrych przykładów, co się udaje, rozwiązań, pomysłów. Ale w całej tej propagandzie sukcesu bycia on-line, wielotysięcznych odsłon w mediach społecznościowych, przebranżowienia na bycie dostępnym w sieci, brakuje miejsca na to codzienne “nie wiem”. Trudno się przyznać? Na pewno. Nie chodzi o gotowość do wprowadzania zmian. “Nie wiem” może wynikać z braku sprzętu, szkoleń, oporu pracowników, własnej obawy o bycie w zmianie, otwierania, zamykania nas, trudności z planowaniem wydarzeń kulturalnych, ale też pracy wewnętrznej instytucji. Z jednej strony coraz większego przyzwyczajania się, że odwołujemy wydarzenia kulturalne, przesuwamy terminy już przesuniętych koncertów czy spektakli, z drugiej… Tak, lęku o prawidłowość organizacyjną i bezpieczeństwo tych wydarzeń, które się odbywają. Ciągłego upewniania się i rozwiewania wątpliwości – czy to jeszcze próba do wydarzeń artystycznych? Ponoszę za to konsekwencje. Jeden dyrektor zezwoli na prowadzenie prób. I ma rację. Inny, z miejscowości obok, nie zdecyduje się na to. I on też ma rację.

W rozmowach z koleżankami i kolegami z innych instytucji kultury przewija się szczególny temat. Rzeczy, które były opracowane, sprawdzone, trzeba zaczynać na nowo. Od nowa uczyć się zawodu, wracać do korzeni, gdzie rola dyrektora, tego lidera, wraca do podstaw. Dyrektor nie tylko nadaje kierunek działań, ale też pilnuje rzeczy elementarnych, które ponad rok temu robiliśmy z automatu. 

Frustrujące mogą być dane z innych instytucji, które gładko weszły w nową rzeczywistość. Albo dane z raportów, które ewidentnie skupiają się na dużych instytucjach. Bo rady, aby działy IT w instytucjach szkoliły pracowników z nowych narzędzi on-line, w wielu przypadkach są mocno chybione. Dlaczego? Małe i średnie instytucje zwykle nie mają działu IT. Marketingowca też nie. I na pytania kolegów z większych ośrodków, kogo z kadry powołaliście na koordynatora dostępności, mając dwuosobową kadrę merytoryczną, znam odpowiedź. 

I w takich warunkach instytucje i ich dyrektorzy, jak mawia młodzież – dają radę. Mało kogo najdzie refleksja, jakim cudem i jakim kosztem. Bo niezależnie od wielkości instytucji, obowiązki mamy takie same, tyle że możliwości odmienne.

Jakie remedium?

Gorąco namawiam do współpracy między jednostkami, tworzenia konsorcjów, porozumień, wymiany wiedzy, wzajemnego uczenia się. Razem raźniej i łatwiej. Bo kto zrozumie lepiej niż osoba w podobnej sytuacji?

 

Grupa dyrektorska Kultura na Czasie wspiera się w trudnych momentach. Dołączyć mogą osoby z kadry kierowniczej instytucji kultury. Trzeba odpowiedzieć na pytania i zaakceptować regulamin.

Może ci się spodobać również...

6 komentarzy

  • Odpowiedz JK 27 kwietnia 2021 at 08:29

    całe szczęście, że zdążyłaś tą grupę utworzyć przed pandemią… mamy teraz fajne miejsce do wymiany dobrych praktyk i wzajemnego wspierania się! Dzięki Anka!!!

    • Odpowiedz Anka 27 kwietnia 2021 at 08:35

      Dzięki, że dołączyłaś! 🙂

  • Odpowiedz Magda 27 kwietnia 2021 at 08:57

    Dzięki za ten tekst, pozdrawiam!

    • Odpowiedz Anka 27 kwietnia 2021 at 09:14

      To ja dziękuję, że czytasz i komentujesz 🙂 Udanego dnia!

  • Odpowiedz Aleksandra R-K 27 kwietnia 2021 at 11:29

    Ja też cały czas staram się szukać pozytywów, pokazywać moim pracownikom ile nam się udało, nie pozwalam, by poddawali się zniechęceniu i tylko czasami nachodzi mnie taka refleksja – kto mnie tak zmotywuje? Ja wiem, że kapitan schodzi ostatni z pokładu i wiem, że nie mogę sobie pozwolić na to, by się poddać, ale doskonale rozumiem, że czasami każdy z nas ma dosyć. I zgadzam się, że tylko wspólnie możemy to przetrwać, dlatego cieszę się, że mamy grupę na Fb. My tutaj na Pomorzu mamy też Metropolitalną Kadrę Kultury i od nich też mamy wsparcie. Cieszę się, że udało nam się dostać do projektu „Zaproś nas do siebie”, bo w tym też upatruję dużą szansę dla nas. Wam też gratuluję, że również jesteście w tym projekcie.

    • Odpowiedz Anka 27 kwietnia 2021 at 12:14

      W grupie siła 🙂
      I też jestem ciekawa obecności w „Zaprosiu”.

    Zostaw komentarz