Co może „położyć” dobre relacje?

Jak powszechnie wiadomo, diabeł tkwi w szczegółach. Co może “położyć” relacje z partnerami – sponsorami, mecenasami, współorganizatorami? Jest kilka takich sytuacji, które nawet przychylnie nastawionych do nas ludzi, firmy i instytucje potrafi wyprowadzić z równowagi i zepsuć relacje. Nieważne, czy zawinił pracownik – w materii wizerunkowej odpowiedzialność będzie spoczywała na dyrektorze instytucji kultury.

Oto moja lista faux pas, punktem wyjścia jest organizacja wydarzeń kulturalnych.

1. Brak logo ważnego partnera na materiałach promocyjnych

Udało się namówić sponsora albo partnera ważnego ze strategicznego punktu widzenia, albo inną zaprzyjaźnioną jednostkę kultury, obiecaliśmy, że będzie promocja na wysokim poziomie – a tu taki zgrzyt! Niby drobiazg, a potrafi nieźle popsuć relacje, partner już mniej ochoczo włącza się w kolejne wydarzenia.  Wersją zmodyfikowaną tego faux pas jest wydruk niepełnego logo – gdy np. składa się z elementu graficznego i tekstu.

Konsekwencją tego niedopilnowania może być też zerwanie bieżącej umowy, ponieważ nie wywiązujemy się z ustaleń.

2. Błędy w materiałach promocyjnych 

Moje kochane literówki i znaki interpunkcyjne! Nawet najpiękniejszy graficznie plakat zepsuć potrafią błędy, a ulotki i foldery z nieedytowanym tekstem to co najwyżej rozrywka dla polonistów, a dramat dla odbiorcy. Wiem, że obiektywnie są gorsze przestępstwa niż brak przecinka. Ale niedopracowane materiały promocyjne mogą zrobić nam “złą robotę”.

3. Robienie zdjęć z lampą, mało dyskretny fotograf

Czasem to nasz pracownik, czasem ktoś z lokalnych mediów – prosisz, przypominasz, otrzymujesz potwierdzenie, że wszystko jasne. Po czym otrzymujesz błysk lampą po oczach. I fotograf pakuje się na scenę, żeby mieć dobre ujęcia, z tym że przy okazji zasłania publiczności cały widok swoją osobą. Są jeszcze tacy. Rozchodzi się mało dyskretny syk pełen dezaprobaty – kogo ten dyrektor zaprasza? Z kim współpracuje?

4. Nieprzywitanie lub niezaproszenie ważnego gościa

Z nienależytego przywitania ważnej persony potrafiły wybuchnąć konflikty zbrojne. A z braku przywitania? Albo gdy nie zaprosisz jakiegoś gościa? Aż strach pomyśleć. Niech za przestrogę będzie baśń o „Śpiącej królewnie”, gdzie trzynasta wróżka narozrabiała, bo nie dostała zaproszenia jak należy. 😉
Czasem ktoś się spóźni, albo nie potwierdza do końca swojej obecności, a czasem prowadzący się zagapi. Niemniej przepraszania z tego tytułu, że się kogoś nie przywita lub nie zaprosi jest co nie miara.  

5. Brak precedencji

W skrócie: jeśli radnego przywita się przed burmistrzem. Jest ustalona kolejność, porządek pierwszeństwa władz (witania, przemawiania, zajmowania miejsc) podczas oficjalnych spotkań. I choć rzecz dotyczyła pierwotnie kolejności witania w dyplomacji, to także przeniknęła do struktur samorządowych. O ile na naszych wydarzeniach rzadko pojawia się prezydent kraju czy premier, to posłowie już i owszem. Albo zaprzyjaźnieni burmistrzowie czy starostowie. I biskup z księdzem dziekanem. Potrafi się zrobić lekki chaos, kogo najpierw przywitać. Warto w tej sytuacji zajrzeć do pomocy naukowych, jak taka kolejność powinna wyglądać (np. do artykułu D. Dziewulaka „Precedencja stanowisk publicznych w Polsce”, do przeczytania w Analizach BAS <<Biuro Analiz Sejmowych>>, nr 2 (10), 26.01.2009).

6. Brak podziękowań po zakończonej współpracy

Niby nikt ich nie chce, ale tak naprawdę oczekuje. I często zdarza się, że zapominamy o zamknięciu tej klamry: zaproszenie do współpracy – współpraca – podziękowanie. Czasem się dziwimy, że ktoś nie podejmuje się ochoczo dalszej współpracy czy bycia mecenasem wydarzenia, do którego z łatwością wcześniej został namówiony. Może to nieco uproszczona wersja, niemniej warto się zastanowić, czy mamy pozamykane takie cykle.

 

Jak widać pracujemy na bardzo delikatnej materii. To czasem taniec z gracją baletnicy. Na polu minowym.

Co jeszcze dodasz do tego katalogu?

 

 

 

Kultura na Czasie
Anna Rudnicka

58-100 Świdnica,
ul. M. Kopernika 25/7

NIP:

8821983189

REGON:

524920551

W czym mogę Ci pomóc?

Telefon:

+48 605 925 386

Mail:

info@kulturanaczasie.pl

Znajdź mnie w mediach społecznościowych!

Regulamin sklepu internetowego

Polityka prywatności

Copyright © 2024 wsparcie adito.pl